forum/rpg o anime

Sakura

Sakura wyjęła już dwa kunaie...Subaru większy śmiech.Wbiła je w ziemie...ziemia porwała dziewczyny w jej głąb...Sakura udawała że nic się nie stało.A dziewczęta były schowane w ziemi xD *Buahahahahahahahahaha*śmiech xD

Roy

Roy szybko spojrzałna Sakure wiedział ze to jej sprawka.Lecz zanim zdazył cos powiedzieć kilka dziewczyn zabrało go ze soba.

Sakura

Sakura walnęła w ziemię...
-Koniec...-powiedziała i wyszła z cmentarza..
-Ej Sakura-krzyknął roześmiany Subaru.

Roy

Lecz Roy zaćzał uciekac przed dziewczynami które go goniły.
-Ej ja nie mam czasu dajie mi spoój-mruknał.
-Nei Royuś nie rób nam tego!

Sakura

Sakura spojrzała na tą szopkę i zaczęła mówić...odwróciła się tyłem..
-Jest taka piosenka: "Zdradziłeś ch*** mnie, żuce się pod pociąg ale nie przejedzie mnie bo kur** jedszie po innym torze..."=="

Roy

Havoc podłozyl mu noge i ten sie wywrócił.A te na niego upadły.

Sakura

-Zabije=="-rzuciła mordercze spojrzenie na Havoc'a....

Roy

Havoc tylko hihotał.Roy z trudem wstał i złapał Havoc'a.
-Ty durniu jeden!..-zaczał lecz jakas dziewczyna rzuciła sie na niego i zaczeła całować.Havoc wybuchnał smeichem.

Sakura

Sakura juz przestała się gniewać i zaczeła też się śmiać.
-to tak zawsze?xD

Roy

-Hehe masz za swoje xD-powiedział Havoc lecz pożałował tego bo ten chciał mu przyładować.Havoc zaczał uciekacilesił w nogach a ten go gonił.

Sakura

*Zdradzasz mnie=="*powiedziała w Roya myślach i poszła razem z Subaru xD

Roy

*Ej to tego dupka wina nie moja!*warknał w myslach Roy.Nagle wpadl na pomysl zatrzymałs ei mruął cos do gonaicyh go dziewczyn a one zczeły gonić Havoc'a.
-Moze teraz dadza mi spokój.-mrukal.

Sakura

-Ta...wszystkie ci dadzą=="-szła dalej a Subaru lał się ze śmiechu, xD

Roy

*Nie wnerwiaj mnei czy to moja wina ze za mna łaża?!Nie wiec nie denerwuj mnie k****!*powiedział w myslach.

Sakura

Spojrzała na niego xD
-A ja wiem co je przyciąga?xD Phi...nie jesteś taki pociągający zresztą xD ale ok już cię nie w jurzam...to nie twoja wina..tak xD