forum/rpg o anime

Sakura

*gleba* ~To każdy wiedział=="~pomyślała...

Roy

Yondaime rozejrzał sie.
-A ty to kto?-spytał patrzac na Shanon'a.
-Nie postarzałem sie aż tak Ara ekhem Yondaime xD -powiedział.
-Shanon!-prawie krzyknał Yondaime jedzac ramen.
-Jak sie wydostałeś Yonda?-spytal Roy.

Sakura

~No super...totalna olewka co nie?Ok...a niech se będzie...cześć...~zniknęła.

Roy

Shanon i Yondaime zaczeli iśc nagle sie zatrzymali i spojrzeli na Roy'a
-Nie idziesz?-spytali.
-Nie-mruknał i poszedł w inna strone.Oni poszli do domu

Sakura · Wysłany: Sob 11:57, 04 Mar 2006 Temat postu:

Sakura i kruk pojawiły się w jednym z parków...zobaczyły przypadkową parę zakochanych..kruk wkurzyła się...w rękach Sakury pojawiła się kosa pojawiła się wraz z Sakurą i obcięła ich głowy.Jednak nie wystarczyło to jej....zaczęła męczyć jakiegoś chłopca który miał może 10 lat...zwijał się z bólu...kruk śmiała się
-Dobrze Sakura...świetnie...idealnie...

Roy · Wysłany: Sob 11:59, 04 Mar 2006 Temat postu:

Yondaime zatrzymał kose.
-aż do tego stopnia upadłas?-warknał Uchiha.

Sakura · Wysłany: Sob 12:01, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Odejdź!!-krzyknęła i chciała wbić ją Youndaime ale nie mogła..
-Cholera Sakura!!Wbijaj!!Nie ważne kto to jest wbijaj!!
-N..eh!!
-Sakura!!
Sakura zamiast wbić odskoczyła...
-Cholera tak nie może być!!Masz być mi posłuszna!!-na prawej ręce Sakury pojawiły się napisy...
-Tak jest...
-No...

Roy · Wysłany: Sob 12:11, 04 Mar 2006 Temat postu:

Yonadime nadal miał kose.Sprawił ze na znikła.

Sakura · Wysłany: Sob 12:14, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Oddawaj kosę!!Inaczej....-wyjęła karty tarota...-śmierć!!

Roy · Wysłany: Sob 12:17, 04 Mar 2006 Temat postu:

-neistarszna mi.....-powiedział

Sakura · Wysłany: Sob 12:19, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Zobaczymy!!-warknęła i pokazała kartę odwróconą....-zapłacisz za to wszystko co zrobiłeś!!-zaczęła atak..

Roy · Wysłany: Sob 12:20, 04 Mar 2006 Temat postu:

Lecz nic mu nie mogła zrobic.

Sakura · Wysłany: Sob 12:22, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Wredny jesteś....głypi...i denerwujący....-wrzasnęła tym razem Sakura...nad nią pojawił się kruk....-Masz racje...

Roy · Wysłany: Sob 12:23, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Jestem taki jaki chce i nikt mi nei bedzie rozkazywał bo ja tutaj rzadze Sakura!-warknał Yondaime.

Sakura · Wysłany: Sob 12:25, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Ale mną już nie...chciałam się zawsze wyrwac spod twojej władzy ale....heh....może się przyłączę do Orochimaru....alebo nie...będę poprostu wygnańcem....tak lepiej....-zaśmiała się...